​Izba Reprezentantów Kongresu prawie jednomyślnie poparła we wtorek zaangażowanie USA na rzecz NATO potwierdzając gwarancję, że wszyscy członkowie Sojuszu są zobowiązani do wzajemnej obrony.

​Izba Reprezentantów Kongresu prawie jednomyślnie poparła we wtorek zaangażowanie USA na rzecz NATO potwierdzając gwarancję, że wszyscy członkowie Sojuszu są zobowiązani do wzajemnej obrony.
Prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z kongresmenami /MICHAEL REYNOLDS /PAP/EPA

W uchwalonej stosunkiem głosów 423:4 rezolucji Izba "uroczyście potwierdziła" zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego zawierającego wspomnianą gwarancję. Równocześnie poparła postulat aby każde państwo członkowskie NATO zwiększyło wydatki na obronę do co najmniej 2 proc. PKB do roku 2024. 

Republikański przewodniczący (spiker) Izby Reprezentantów Paul Ryan podkreślił w opublikowanym oświadczeniu, że "w obliczu wszystkich zagrożeń stojących przed nami i naszymi partnerami na całym świecie, silne i zapewniające bezpieczeństwo NATO jest ważniejsze niż kiedykolwiek".

Sponsorami rezolucji byli wspólnie przywódcy Republikanów i Demokratów w Izbie Paul Ryan i Nancy Pelosi, ich zastępcy oraz czołowi deputowani obu partii w komisji spraw zagranicznych Izby. 

Komentatorzy podkreślają, że rezolucję uchwalono po tym jak prezydent Donald Trump, podczas wizyty w maju w kwaterze głównej NATO w Brukseli, nie wspomniał o zaangażowaniu USA na rzecz wspólnej obrony, co wywołało zaniepokojenie sojuszników. Apelował natomiast do nich o zwiększenie wydatków obronnych.

Później Trump oraz czołowi funkcjonariusze administracji starali się uspokoić te obawy zapewniając, że popierają art. 5 i zawartą w nim gwarancję wspólnej obrony.

(ph)