Wskutek kryzysu ekonomicznego i recesji coraz więcej amerykańskich dzieci mieszka z dziadkami. Rodzice są jeszcze bardziej zajęci pracą - sygnalizuje najnowszy raport Biura Spisu Ludności.

Jak wynika z raportu, liczba dzieci mieszkających w domach swoich dziadków zwiększyła się w tym roku o 8 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. W sumie 6,5 proc. amerykańskich dzieci mieszka obecnie z dziadkami - dwa razy większy odsetek niż w 1970 r.

Zdaniem socjologów, ma to bezpośredni związek z faktem, że w 2010 r. zmalał odsetek matek niepracujących i pozostających w domu. W raporcie Biura Spisowego podano też, że w ciągu ostatniej dekady podniósł się wiek zawierania małżeństw w USA.

O ile w 2000 r. średni wiek zawierania małżeństwa przez mężczyzn wynosił 26 lat, a przez kobiety 25 lat, obecnie jest to 28 i 26 lat.