Co najmniej 11 osób zginęło, a 23 zostały ranne na skutek tornad szalejących w amerykańskim stanie Georgia. W siedmiu hrabstwach regionu ogłoszono stan wyjątkowy.

Ostrzeżenie przed tornadami dla części stanu Georgia ogłoszono już w sobotę.

Tim Purvis, koroner w hrabstwie Cook, gdzie zginęło siedem osób, powiedział, że wiele przyczep mieszkalnych zostało zrównanych z ziemią w pobliżu miejscowości Adel, gdzie służby ratunkowe wciąż przeszukują teren w poszukiwaniu ludzi. Według Purvisa z 40 przyczep tornado zniszczyło połowę.

W ciągu weekendu wielkie połacie południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych zostały nawiedzone przez burze - informuje BBC News.

Gwałtowne uderzenia tornad są spodziewane także na granicy Georgii z Florydą, a gdzieniegdzie również mogą wystąpić obfite opady deszczu. Służby meteorologiczne przestrzegły też przed burzami z piorunami na północnym zachodzie Florydy.

(mal)