Administracja prezydenta George’a W. Busha rozważa wprowadzenie dodatkowych sankcji przeciw reżimowi Aleksandra Łukaszenki, jeżeli niedzielne wybory prezydenckie na Białorusi zostaną sfałszowane.

Jak podał „Washington Post”, dwaj anonimowi przedstawiciele administracji prezydenta powiedzieli, że rząd bada sposoby zastosowania dodatkowych sankcji przeciw reżimowi Łukaszenki, wymierzonych przeciw niemu i jego kompanom. Warto przypomnieć, że Waszyngton nałożył już wcześniej restrykcje na podróże do USA najwyższych rangą przedstawicieli rządu białoruskiego.

W piątek rzecznik Białego Domu Scott McClellan powiedział, że rząd USA jest bardzo zaniepokojony zachowaniem przywódców Białorusi, którzy nie podążają demokratycznym kursem. Biały Dom oskarżył także Łukaszenkę o sprzedaż broni rządom wrogich państw, takim jak Iran i Sudan.

Kilka dni temu ogłoszono dokument przedstawiający strategię bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Białoruś wymieniono w nim wśród siedmiu państw określonych jako „najbardziej despotyczne systemy”. Na liście tej znalazły się m.in. Korea Północna i Kuba.