Tysiące Amerykanów oddaje ostatni hołd zmarłemu w tym tygodniu byłemu prezydentowi Geraldowi Fordowi. Trumna z ciałem jest wystawiona w siedzibie Kongresu na Kapitolu. Na uroczystości żałobnej przemawiał między innymi wiceprezydent Dick Cheney.

Ameryce oszczędzono najgorszego i to właśnie dzięki prezydentowi Fordowi. Za smutek który nas nie dotknął, za wszystkie rany, których nigdy nam nie zadano - amerykański naród zawsze będzie dłużnikiem człowieka, którego dziś opłakujemy - mówił Cheney.

Wiceprezydent podkreślał kluczową rolę, jaką Ford odegrał w "zabliźnieniu ran" społeczeństwa po aferze Watergate, kiedy objął władzę po wymuszonej dymisji prezydenta Nixona.

Trumna z ciałem Forda pozostanie wystawiona na widok publiczny do poniedziałku. We wtorek odbędą się główne uroczystości pogrzebowe.