Podkomisja amerykańskiego Kongresu do spraw sił strategicznych obcięła fundusze na budowę antyrakietowego parasola w Polsce i w Czechach. Prezydent Bush zabiegał o 310 milionów dolarów. Z budżetu obronnego na przyszły rok dostanie o 160 milionów mniej.

Może to oznaczać zablokowanie rozpoczęcia budowy silosów z rakietami przechwytującymi w Polsce. Decyzję Komisji może zmienić głosowanie w Izbie Reprezentantów i Senacie. Kongresmeni argumentowali po pierwsze, że Waszyngton nie skonsultował planów budowy tarczy z sojusznikami. Po drugie, ich zdaniem technologia nie jest w stu procentach sprawdzona.

Waszyngton argumentuje, że tarcza ma chronić Stany Zjednoczone i ich europejskich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych (Iran, Korea Północna). W Polsce miałyby się znaleźć wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach stacja radarowa.