Tysiące Amerykanów zaczepią się dziś przeciwko świńskiej grypie. Sobota to dzień, kiedy niemal w każdym stanie USA organizowane są masowe szczepienia.

Paniki jeszcze nie ma, jednak ludzie obawiają się świńskiej grypy. W czwartek Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób poinformowało, że wirus A/H1N1 od kwietnia zaatakował prawie 22 miliony Amerykanów i zabił blisko 4 tysiące osób, w tym blisko pół tysiąca dzieci.

W stanie Wirginia przez cały tydzień nauczyciele przypominali uczniom, że sobota to dzień szczepień. Wszystko po to, by najmłodsi namówili rodziców, by cała rodzina skorzystała z darmowego szczepienia. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Pawła Żuchowskiego:

Odmiana wirusa A/H1N1 pojawiła się w kwietniu. Jest to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów. Objawy nowej grypy są podobne do tych towarzyszących sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Jednak w większości przypadków choroba przebiega łagodnie.