Stany Zjednoczone "są gotowe współpracować z przyszłym prezydentem Rosji bez względu na to, kto nim będzie" - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu, zapytany o plany startu Władimira Putina w wyborach prezydenckich w 2012 r.

Rzecznik Mark Toner podkreślił, że to do narodu rosyjskiego należy wybór przyszłego prezydenta, ale współpraca z nim będzie leżała oczywiście we wspólnym interesie Stanów Zjednoczonych, Rosji i świata.

Obecny prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował w sobotę, by kandydatem w wyborach w marcu 2012 r. był obecny premier Putin, co faktycznie gwarantuje jego powrót na urząd szefa państwa.

Toner odpowiedział przecząco na pytanie, czy z punktu widzenia USA prawdopodobny powrót Putina na Kreml spowolni politykę odnowy w stosunkach amerykańsko-rosyjskich, prowadzoną od objęcia urzędu prezydenta USA przez Baracka Obamę. Jak zaznaczył, Putin jest kojarzony z tą polityką jako obecny premier i, jak dotąd, jest ona uwieńczona sukcesem. Rzecznik podkreślił, że cele USA pozostają niezmienne: Chcielibyśmy spróbować podjąć w przyszłości współpracę w sferze obrony przeciwrakietowej i postarać się o doprowadzenie do końca sprawy członkostwa Rosji w WTO - powiedział.