Z powodu problemów z silnikiem samolot amerykańskich linii Delta Airlines awaryjnie lądował na lotnisku Kennedy'ego w Nowym Jorku. Żadnemu z pasażerów nic się nie stało.

Boeing 767-300, na pokładzie którego było ponad 200 pasażerów, leciał do Moskwy. Gdy pojawiły się problemy z jednym z silników pilot zdecydował się zawrócić i awaryjnie lądować na lotnisku JFK.