Nową multimedialną broń propagandową ma Nicolas Sarkozy. Ruszyła bardzo nowoczesna strona internetowa prezydenta Francji zawierająca m.in. „inteligentne” archiwa wideo. Dociekliwi dziennikarze mogą nawet sprawdzić, ile razy Sarkozy prawił publicznie komplementy Carli Bruni i czy miał wtedy na twarzy szczery uśmiech.

Okazuje się, że w jednym przemówieniu Sarkozy potrafił wychwalać swoją małżonkę cztery, pięć razy. Łatwo to sprawdzić na nowej stronie internetowej Pałacu Elizejskiego, która kosztowała 100 tysięcy euro. Wystarczy wpisać słowo „Carla” do wyszukiwarki, która znajduje je we wszystkich publicznych wystąpieniach szefa państwa.

W zamierzeniu pięciu specjalistów, którzy stworzyli tę multimedialną tubę propagandowa prezydenta, wyszukiwarka ma oczywiście służyć bardziej poważnym celom. Można np. wpisać „Polska” i pojawiają się wszystkie wystąpienia Sarkozy’ego, w których mówił on o naszym kraju. Odpowiednie fragmenty nagrań wideo zaznaczone są z dokładnością do pół sekundy.

Służbowe podróże Sarkozy’ego można śledzić na interaktywnym ziemskim globie, który każdy internauta może obracać we wszystkie strony wybierając interesujący go kraj czy wydarzenie. Jedno klikniecie i pokazują się zdjęcia, filmy oraz tekst.

Wielu obserwatorów podkreśla, że to „multimedialne cacko” służy jednocześnie dosyć nachalnemu, propagandowemu fałszowaniu rzeczywistości. Wyeksponowane zostały uściski z przywódcami, z którymi Sarkozy ma raczej ostatnio „na pieńku”. Widać też francuskiego prezydenta poklepującego krowę w otoczeniu zadowolonych chłopów. W rzeczywistości nadsekwańscy rolnicy raczej go wygwizdują.