Dzięki stawianiu uli w granicach gospodarstw, kenijscy farmerzy odpoczęli od ataków słoni, które szukają pokarmu. W ostatnich dwóch dekadach liczba słoni w Kenii wyraźnie wzrosła. Dziś w tym kraju żyje około 7,5 tysiąca sztuk.

Niestety głodne słonie często nawiedzają ludzkie osady w poszukiwaniu pokarmu. Aby bronić dobytku, ludzie podtruwają zwierzęta albo do nich strzelają.

Badania naturalnych metod odstraszania dowiodły, że słonie wyraźnie unikają afrykańskich pszczół miodnych. Żyjące w Kenii pszczoły, Apis mellifera scutellata, często się roją. Choć są niewielkie, potrafią doprowadzić słonia do paniki. Nie są co prawda w stanie przebić żądłami jego skóry, mogą jednak dokuczliwie skłuć okolicę oczu i wnętrze trąby.