Intensywne opady śniegu i porywisty wiatr sparaliżowały Ukrainę. Warunki na drogach są tak trudne, że w niektórych miejscach do uwięzionych w zaspach samochodów można dotrzeć tylko na nartach.

Służby drogowe radzą Ukraińcom , żeby nie wychodzili z domu. Zasypane śniegiem są drogi od obwodów zachodnich, które sąsiadują z Polską, aż do granicy ukraińsko-rosyjskiej.

W obwodzie donieckim zaspy sięgają znaków drogowych, a na trasie między Kijowem a Odessą ze śniegiem nie radzą sobie nawet transportery ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych. W obwodzie połtawskim trzeba było uwalniać z zasp pół tysiąca kierowców którzy utknęli w prawie 10-kilometrowym korku. W okolicach Lwowa uwięzionym w zamieci kierowcom jedzenie i napoje dowożono na nartach.

Synoptycy ostrzegli, że w weekend opady śniegu znowu będą intensywne.