Cisza wyborcza na Ukrainie. Jutro nasi sąsiedzi będą wybierać parlament. Prowadzenie w sondażach utrzymuje prorosyjska Partia Regionów Ukrainy premiera Wiktora Janukowycza.

Wczoraj swoje ostatnie przemówienia wygłaszali też była szefowa rządu Julia Tymoszenko i prezydent Wiktor Juszczenko, nieformalny lider liczącego na trzecie miejsce w wyborach bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona.

Na sławnym Placu Niepodległości królują zwolennicy premiera Janukowycza. Stoi tam gigantyczna scena pilnowana przez ochroniarzy. Miasteczko Julii Tymoszenko to zaledwie kilka namiotów na Sofijskiej Płoszczy. Na niewiele więcej stać zwolenników prezydenta, a ludzie są coraz bardziej obojętni: Mówiąc wprost, siedziałem w domu i nie wspierałem pomarańczowych rewolucji. Prezydent Juszczenko to nie jest mój typ. To nie jest silny polityk, który może rządzić krajem. Mimo to sondaże zapowiadają bardzo wysoką frekwencję wyborczą. Niektóre nawet 80-procentową.