Specjalny sztab złożony z pięćdziesięciu ekspertów w polskim przedstawicielstwie przy Unii Europejskiej będzie stanowić zaplecze dla polskich negocjatorów na szczycie - dowiedziała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska Borginon.

Dwadzieścia cztery godziny na dobę naszych negocjatorów będą wspierać ekspertyzami prawnicy, specjaliści od prawa międzynarodowego i europejskiego oraz matematycy.

Każda nowa propozycja kompromisu w sprawie podziału głosów, która zostanie położona na stół negocjacyjny podczas szczytu, będzie natychmiast wyliczana komputerowo. Eksperci pracują w specjalnie przygotowanej sali. Każdy ma komputer i połączenie z biurem polskiej delegacji na szczycie, z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Kancelarią Prezydenta w Warszawie. Łącza zostały specjalnie zabezpieczone i zaszyfrowane: Żeby nie umożliwiać jakichś niepotrzebnych nacisków, należy maksymalnie ograniczyć możliwość wycieku informacyjnego - tłumaczy polski ambasador przy Unii, Jan Tombiński. Negocjacje są tajne, a każdy przeciek mógłby spowodować fiasko rozmów.