Uczniowie z polskiej szkoły przy ambasadzie w Brukseli idą w ślady kolegów z Aten i zapowiadają protest. Jak dowiedziała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, protest przeciwko zamknięciu placówki ma się rozpocząć w sobotę w południe. Uczniowie napiszą petycje do Ministerstwa Edukacji Narodowej i prezydenta, chcą też wywiesić transparenty.

Zbierzemy rodziców, dzieci. Mamy napisaną petycję, złożymy ją na ręce pana ambasadora i wyślemy do odpowiednich władz w Polsce - zapowiada Monika Flis, przewodnicząca rady rodziców w brukselskim liceum:

Zajęcia w polskiej szkole, do której uczęszcza około stu uczniów, są uzupełniające i odbywają sie w dni wolne od nauki w belgijskich szkołach, czyli w soboty i środy po południu. W te dni szkoła wynajmuje budynek belgijskiej placówki.

Resort Katarzyny Hall zdecydował o likwidacji placówek przy ambasadach ze względu na oszczędności. Uczniom zaproponował naukę korespondencyjną. Młodzi Polacy z Aten i ich rodzice nie zgadzają się na takie rozwiązanie i od wczoraj okupują budynek placówki w stolicy Grecji.