Amerykańscy policjanci zatrzymali kolejnego pracownika pilnie strzeżonego więzienia w stanie Nowy Jork. Według śledczych on również, podobnie jak więzienna krawcowa, miał pomóc w ucieczce dwóch mężczyzn skazanych na dożywocie.

Strażnik miał przekazać jednemu ze skazanych narzędzia, w tym piłę do metalu. Ta prawdopodobnie była ukryta w mięsie do hamburgerów.

Osadzeni przebywali w specjalnej części więzienia dla tych, którzy nie sprawiają problemów. Mogli za to przygotowywać sobie sami posiłki. 

Poza tym wszystko wskazuje na to, że zatrzymany pracownik zlecił więźniom wymianę bezpieczników na korytarzu. A potem nie odebrał m.in śrubokrętów oraz kombinerek, ktorych użyli w czasie ucieczki. Te narzędzia policjanci odnaleźli w domu strażnika. 

Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Wpłacił już kaucję w wysokości 25 tysięcy dolarów.

Brutalni mordercy. Ucieczka jak z hollywoodzkiego filmu

Richard Matt oraz David Sweat odsiadywali kary za brutalne morderstwa. Pierwszy z nich - 48-letni - w 1997 roku zabił a potem poćwiartował ciało swojego pracodawcy. Drugi - 34-letni - w 2002 roku zabił zastępcę szeryfa w powiecie Broome.

To pierwsza udana ucieczka skazanych z więzienia w Dannemora od chwili jego wybudowania w 1865 roku. Ucieczka wyglądała niemal jak w hollywoodzkim filmie. Skazani wykonali manekiny z własnych ubrań. Strażnicy kontrolujący co dwie godziny cele myśleli więc, że osadzeni spokojnie śpią. Ci tymczasem pozostawili kartkę z napisem: "Have a nice day" i dali nogę, wykorzystując tunel, który wcześniej wydrążyli.

(mal)