„Pociąg 1000” wyruszył z Brukseli i jest w drodze do Krakowa. To skład, do którego wsiadło 700 Belgów i 300 młodych ludzi z 13 krajów Unii Europejskiej, by zwiedzić nazistowski obóz koncentracyjny w Oświęcimiu (Auschwitz).

Uczestnicy podróży upamiętnią ofiary, które podczas II wojny światowej były deportowane z różnych krajów i wywożone pociągami do Auschwitz. Uczestników tej niezwykłej wyprawy żegnał na dworcu król Belgów - Filip.

W środę rano pociąg będzie na miejscu. Skład będzie zatrzymywać się tylko po to, żeby zabrać kolejne klasy szkolne uczestniczące w wyprawie. 

Sam się przekonałem, że wizyta na miejscu tej strasznej zbrodni, to zupełnie coś innego niż reportaże w telewizji czy książki - mówił belgijski minister obrony Steven Vandeput. 

W programie przewidziano zwiedzanie obozu koncentracyjnego oraz udział w międzynarodowych uroczystościach w Auschwitz-Birkenau, które odbędą się 8 maja. Młodzież będzie także zwiedzać Kraków.

Podróż można śledzić na Twitterze.