Na audiencję do papieża Franciszka zostały przyprowadzone... tygrysy. Wszystko z okazji spotkania z artystami ulicznymi i cyrkowcami.

Na audiencję do papieża Franciszka zostały przyprowadzone... tygrysy. Wszystko z okazji spotkania z artystami ulicznymi i cyrkowcami.
Papież z tygrysem u boku /PAP/EPA/L'OSSERVATORE ROMANO / HANDOUT /PAP/EPA

Biskup Rzymu podkreślił, że swoją pracą czynią oni dobro, wywołując uśmiech u dzieci i samotnych ludzi. Franciszek miał też okazję pogłaskać sporego 10-miesięcznego tygrysa.

(mn)