Tunezyjskie siły bezpieczeństwa rozproszyły gazem łzawiącym kolejną manifestację w Tunisie, gdzie przed siedzibą MSW około 300 osób skandowało antyrządowe hasła. Wczoraj w stolicy Tunezji doszło do gwałtownych starć między policją a opozycjonistami.

Ponad 100 tysięcy Tunezyjczyków demonstrowało wczoraj w centrum Tunisu, wzywając do ustąpienia tymczasowy rząd Mohammeda Ghannusziego. Według Czerwonego Krzyża i przedstawicieli demonstrantów, była to największa manifestacja od obalenia 14 stycznia prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.

Ghannuszi sprawował urząd premiera od 1999 roku aż do obalenia i ucieczki z kraju Ben Alego. Po utworzeniu 17 stycznia rządu zgody narodowej, w którym dotychczasowa ekipa utrzymała większość stanowisk, tysiące demonstrantów codziennie domagają się dymisji gabinetu.