Do 30 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które w czwartek nawiedziło wschodnią Indonezję - poinformowała w niedzielę indonezyjska agencja ds. usuwania skutków katastrof BNBP. Setki tysięcy ludzi pozostaje w tymczasowych schronieniach.

Wcześniejszy bilans mówił o 20 ofiarach śmiertelnych.

Ponad 150 osób zostało rannych, a ponad 200 tysięcy ludzi pozostaje w tymczasowych schronieniach - przekazał w niedzielę rzecznik BNBP Agus Wibowo. W pobliżu szpitali i szkół rozbito specjalne namioty, do których ewakuowano osoby pozbawione dachu nad głową.

W czwartek rano we wschodniej prowincji Moluki doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,5. Zniszczeniu uległy setki domów, kilkadziesiąt budynków użyteczności publicznej i elementów infrastruktury, w tym głównym most w mieście Ambon.

Indonezja, która jest archipelagiem 17 tys. wysp i wysepek, usytuowana jest na styku trzech płyt tektonicznych - indopacyficznej, australijskiej i euroazajtyckiej, przez co jest szczególnie narażona na silne trzęsienia ziemi. Indonezja położona jest w tzw. pacyficznym pierścieniu ognia, charakteryzującym się dużą aktywnością sejsmiczną.