Jedna osoba zginęła, a ok. 20 zostało rannych w trzęsieniu ziemi o sile 6,3 w skali Richtera na północy Tajlandii. Wstrząsy uszkodziły lotnisko w mieście Chiang Rai oraz kilka świątyń buddyjskich.

83-letnia kobieta poniosła śmierć, gdy zawaliła się ściana jej domu w okręgu Mae Lao, w prowincji Chiang Rai, gdzie znajdowało się epicentrum wstrząsów.

Na lotnisku w Chiang Rai wstrząsy zniszczyły sufit oraz wyświetlacze. Ewakuowano pasażerów.

W następstwie trzęsienia uszkodzonych zostało kilka świątyń buddyjskich. Zniszczeniom uległa m.in. popularna wśród turystów biała Wat Rong Khun. Świątynia ta z powodu obaw związanych z bezpieczeństwem została zamknięta dla zwiedzających.

(j.)