Trzech Polaków zginęło, a dwóch odniosło obrażenia w wypadku w północnej części Belgii, do którego doszło na śliskiej drodze - podała belgijska telewizja VRT. Według wstępnych ustaleń policji przyczyną wypadku mogła być śliska nawierzchnia. Dochodzenie prowadzi prokuratura w Gandawie.

Do wypadku doszło w miejscowości Zelzate na północy Belgii w nocy z soboty na niedzielę. Pokonując zakręt z dużą prędkością, kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Samochód zjechał na pobocze, uderzając w drzewo.

W Belgii, z powodu pierwszych w tym roku opadów śniegu i niskich temperatur, panują trudne warunki na drogach. Do karambolu z udziałem czterech samochodów doszło np. na autostradzie łączącej Antwerpię z Bredą w Holandii. Najgorsza sytuacja jest w południowej części kraju, gdzie na skutek wypadków i kolizji miały miejsce poważne utrudnia w ruchu.