Kilkuset mieszkańców Trójmiasta na znak solidarności z bliskim ofiar zamachów terrorystycznych - zgromadziło się w centrum Sopotu. Zapalono świeczki, rozwieszono amerykańską flagę.

"Tylko w ten sposób możemy pokazać, że jesteśmy solidarni z Ameryką - mówili uczestnicy spotkania. „Przyszłam, bo uważam, że to co było zrobione w Ameryce jest straszne, nieludzkie” – mówiła jedna z kobiet. Nikt nie miał wątpliwości, coś trzeba zrobić z terroryzmem. Na ulicy Monte Cassino w Sopocie był Adam Kasprzyk, posłuchaj jego relacji:

21:00