Co najmniej 27 pracowników firmy wydobywczej zginęło w piątek na andyjskiej drodze na południu Peru, gdy autobus, który jechali, wpadł do wąwozu - wynika z komunikatu firmy Ares. W wypadku rannych zostało 16 osób.

Wcześniej peruwiańska agencja prasowa Andina informowała o 15 ofiarach śmiertelnych i 16 rannych.

"Ubolewamy nad śmiercią 27 naszych ludzi w wypadku autobusu, który przewoził ich do Arequipy" - głosi komunikat firmy.

Do wypadku doszło we wczesnych godzinach porannych między miejscowościami Nasca i Puquio, około 450 km na południowy wschód od stolicy Peru, Limy.

To drugi tak poważny wypadek autobusowy w Peru ciągu ostatnich dziesięciu dni. 8 czerwca 17 osób zginęło, gdy autokar runął do wąwozu w regionie La Libertad, 500 km na północ od Limy.

W Peru często dochodzi do wypadków autobusów, głównie ze względu na trudne warunki drogowe i zły stan techniczny pojazdów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Strefa Gazy. Siły powietrzne Izraela ponownie zaatakowały cele Hamasu