Pięć osób zginęło w czołowym zderzeniu w Wielkiej Brytanii, spowodowanym przez jadący autostradą pod prąd samochód na polskich tablicach rejestracyjnych - poinformowała telewizja BBC. Do wypadku doszło wczoraj w nocy na autostradzie M1 w pobliżu miejscowości Dunstable, w hrabstwie Bedfordshire.

Zarejestrowany w Polsce volksvagen passat zderzył się z jaguarem. Kierowca passata oraz dwóch mężczyzn i dwie kobiety, którzy jechali jaguarem, zginęli na miejscu.

Policja usiłuje ustalić, dlaczego kierowca passata jechał autostradą pod prąd. W pobliżu miejsca, gdzie doszło do wypadku, odbywały się roboty drogowe, ale oba pasy drogi były przejezdne i nie było powodu, dla którego kierowcy musieliby wykonywać jakiekolwiek niebezpieczne manewry.

Pojazdy musiały zderzyć się jadąc z olbrzymią prędkością. To co po nich pozostało kompletnie nie przypomina samochodów. Policja zwróciła się z apelem do innych kierowców, którzy mogli znajdować się w pobliżu kraksy , by skontaktowali się z inspektorami prowadzącymi dochodzenie. Posłuchaj relacji londyńskiego korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena: