Cztery osoby zginęły, a co najmniej osiem zostało rannych w tłoku przy wejściu do dyskoteki w Pierwouralsku na Uralu. Do tragedii doszło w nocy, gdy organizatorzy ogłosili, że przez pierwsze pół godziny wstęp będzie bezpłatny. Młodzi ludzie zaczęli nacierać na wejście i się przepychać. W ogromnym ścisku staranowano cztery osoby.

Liczba poszkodowanych byłaby zapewne większa, gdyby nie interwencja milicjantów, którym udało się odciągnąć od wejścia część młodzieży. Według szacunków służb porządkowych przed budynkiem, w którym rozpoczynała się dyskoteka, zgromadziło się ponad 200 osób.

Ofiary śmiertelne to trzy uczennice szkoły w pobliskiej miejscowości Dinas i 30-letni mężczyzna.