Niezidentyfikowani sprawcy wtargnęli do domu weselnego w zachodnim Meksyku i zaczęli strzelać do gości. Cztery osoby zginęły, 10 zostało rannych - poinformowały lokalne władze.

Do masakry doszło w mieście Salvador Escalante, w stanie Michoacan. Według rzecznika prokuratury, Carlosa Arriety, goście weselni mieli jeść tort, gdy dwaj uzbrojeni mężczyźni weszli na przyjęcie i zaczęli strzelać. Jedna osoba zginęła na miejscu, kolejna zmarła w drodze do szpitala.

Później sprawcy zatrzymali karetkę pogotowia i zamordowali jadące nią osoby. Ostrzelali też posterunek miejscowej policji. Zrozpaczeni mieszkańcy miasta pojawili się później przed domem komendanta policji. Chcieli zlinczować mężczyznę, bo nie zapobiegł tragedii. Interweniowały służby i wojsko.