Prezydent Rosji Władimir Putin obserwował w środę udany test nowego systemu rakietowego o prędkości hiperdźwiękowej Awangard - podała agencja RIA. Według Kremla test pocisku odbył się na Dalekim Wschodzie, a Putin obserwował go przez łącze wideo z Moskwy.

To wielki sukces i wielkie zwycięstwo. Wspaniały prezent dla kraju na Nowy Rok - oświadczył Putin w Narodowym Centrum Zarządzania Obroną w Moskwie. O pocisku Awangard, który może przenosić głowice nuklearne, rosyjski prezydent po raz pierwszy mówił w marcu. 

Według podanych w środę informacji w czasie udanego testu pocisk, lecąc z prędkością ponaddźwiękową, wykonał manewry pionowe i poziome i we wskazanym czasie raził umowny cel na poligonie Kura w Kraju Kamczackim. To, że rakieta jest hiperdźwiękowa oznacza, że osiąga prędkość co najmniej pięć razy większą od prędkości z jaką porusza się dźwięk. Wiosną, ujawniając istnienie programu Awangard Władymir Putin, twierdził jednak, że nowa rakieta porusza się 20 razy szybciej niż dźwięk. 

Według agencji TASS, powołującej się na dostępne informacje o pocisku, został on zaprojektowany w rosyjskich zakładach w Rieutowie i był testowany od 2004 roku. Jest zdolny osiągać w gęstych warstwach atmosfery prędkość hipersoniczną i manewrować, omijając systemy obrony antyrakietowej. 



Putin powiedział, że już w przyszłym roku system Awangard trafi do rosyjskiej armii. Według jego słów ma powstać specjalny pułk, który będzie miał na uzbrojeniu te pociski.

Władze rosyjskie podejmą dodatkowe działania na rzecz stworzenia najnowszych systemów uzbrojenia, w które zostaną wyposażone armia i flota - oświadczył prezydent Putin.


Dowódca rosyjskich wojsk rakietowych generał Siergiej Karakajew zapowiadał, że pierwsze kompleksy Awangard z blokiem ponaddźwiękowym trafią do jednostki w obwodzie orenburskim. 


Opracowanie: