Mężczyzna, który zabarykadował się w muzeum archeologicznym w Saint-Raphael, na południu Francji, został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze przeszukują obecnie budynek. Nie podano na razie informacji o motywach działania podejrzanego.

Wcześniej policja podawała, że co najmniej jedna osoba zabarykadowała się w muzeum w Saint-Raphael, położonym kilkadziesiąt kilometrów od Cannes. Agencja AFP informowała, że na ścianach w budynku pojawiły się napisy z groźbami w języku arabskim, m.in.: "To muzeum zamieni się w piekło".

Około godziny 11:30 francuska policja podała na Twitterze, że mężczyzna został zatrzymany. Obecnie trwa przeszukanie budynku, a policjanci sprawdzają, czy nie ma w nim drugiej osoby.

Prefektura departamentu Var podała, że mężczyzna raczej działał w pojedynkę. Prawdopodobnie nie był uzbrojony.

Mężczyzna włamał się do muzeum w nocy z wtorku na środę i zabarykadował się wewnątrz budynku. Wcześniej informowano, że nie chciał się poddać ani rozmawiać z siłami bezpieczeństwa.

Służby zostały wezwane ok. godziny 7:30. Zaalarmowała je sprzątaczka, która nie mogła wejść do budynku, ponieważ drzwi były zablokowane od środka. Na miejsce zdarzenia wysłano również funkcjonariuszy specjalnej jednostki policji RAID.