​"Komisarze mówią jednym głosem, a Timmermans jasno się w tej kwestii wypowiedział" - powiedział komisarz UE ds. migracji Dimitris Avramopoulos po dyskusji na temat praworządności w Polsce. Wiceszef KE Frans Timmermans zdał relację z dialogu prowadzonego z Polską i rezultatów poniedziałkowej dyskusji ministrów ds. europejskich.

To oznacza pełne poparcie wszystkich unijnych komisarzy dla Timmermansa, który uznał w poniedziałek, że dotychczasowe ustępstwa polskiego rządu są niewystarczające - wyjaśnił rozmówca dziennikarki RMF FM w Komisji Europejskiej. 

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Katarzyna Szymańska-Borginon, szef KE Jean-Claude Juncker bardzo mocno podkreślał na spotkaniu, które odbywało się za zamkniętymi drzwiami, że nie ma w kwestii praworządności w Polsce żadnej różnicy między nim a Timmermansem. To oznacza raczej, że taka różnica istnieje, skoro Juncker za każdym razem musi o tym wspominać - komentuje rozmówca w KE.  Jego zdaniem chodzi tu głównie o "kwestię wizerunku Timmermansa". 

Wiceszef KE bardzo zaangażował się w kwestię praworządności w Polsce i będzie rozliczany za ustępstwa, jeżeli dojdzie do kompromisu. Jak komentuje rozmówca dziennikarki RMF FM, wszystko wskazuje jednak na to, że KE nie wycofa art. 7 bez kolejnego ruchu ze strony Warszawy, gdyż Junckerowi bardzo niezręcznie byłoby teraz wyminąć Timmermansa.

Dzisiaj wieczorem będzie o możliwości wycofania art. 7 rozmawiać z Junckerem w Sofii premier Mateusz Morawiecki.

(az)