Jeżeli w ciągu dwóch tygodni Rzym nie ustali daty wycofania z Afganistanu swoich żołnierzy, włoski dziennikarz Daniele Mastrogiacomo zostanie zabity – zagroził mułła Dadullah, jeden z przywódców talibańskich.

Mułła Dadullah, który jest uważany za szefa wojskowych operacji talibów na południu Afganistanu, w telefonicznej rozmowie z agencją AFP powiedział: "Jeśli Włosi ustalą datę swojego wycofania, Włocha uwolnimy". Dadullah domaga się również uwolnienia dwóch rzeczników talibów; jeden z nich to Mohammad Hanif aresztowany w styczniu w Afganistanie, a drugi to Abdul Latif Hakimi, aresztowany półtora roku temu w Pakistanie.

Daniele Mastrogiacomo zaginął w poniedziałek 5 marca br. w południowym Afganistanie, gdzie pojechał na rozmowy z przywódcami talibów. Pojmany włoski dziennikarz przetrzymywany jest w Helmandzie, południowej prowincji afgańskiej; "ma się dobrze i jest zdrowy" - zapewnił mułła Dadullah.

W Helmandzie, będącym bastionem rebeliantów, siły NATO od wtorku prowadzą szeroko zakrojoną ofensywę przeciwko talibom.