Przewaga militarna Chin nad Tajwanem stale rośnie, a Pekin próbuje nie dopuścić do udziału zagranicznych sił w ewentualnym konflikcie z wyspą - wynika z raportu opublikowanego przez ministerstwo obrony Tajwanu.

W dorocznym raporcie dotyczącym obronności ministerstwo pisze, że nawet deklarowane przez Chiny wydatki na obronność, które w 2010 roku miały wynieść 77 mld dol., znacznie przekraczają wydatki Tajwanu, które wyniosły 9 mld dol., a suma wydawane przez Pekin na armię może przekroczyć 200 mld dol.

Tajpej uważa też, że Chiny rozmieściły w pobliżu Tajwanu niewielką liczbę rakiet Dong Feng-21, które mogą stanowić zagrożenie dla amerykańskich lotniskowców. Okrętów tych USA mogłyby użyć w przypadku konfliktu pomiędzy Chinami a Tajwanem.

Chiny i Tajwan rozdzieliły się po wojnie domowej z 1949 roku, jednak władze w Pekinie wciąż roszczą sobie prawa do wyspy. Za rządów obecnego prezydenta Tajwanu Ma Ying-jeou relacje między obu krajami poprawiły się, co doprowadziło do zwiększenia ruchu turystycznego i ożywienia relacji handlowych i inwestycji po obu stronach szerokiej na 160 km Cieśniny Tajwańskiej.