Co najmniej dwanaście osób zginęło w Japonii po nagłym uderzeniu w ląd tajfunu Etau - podała japońska telewizja publiczna NHK. Dziesięć osób uznaje się za zaginionych.

Japońska Agencja Meteorologiczna poinformowała, że żywiołowi towarzyszą ulewne deszcze. Ostrzegła, że może dojść do osunięć ziemi. Według NHK pięć dotychczasowych ofiar poniosło śmierć w powodziach i osunięciach ziemi wywołanych przez opady w położonych na zachodzie kraju prefekturach Hyogo i Okayama.

Tajfun obecnie przemieszcza się w głąb kraju.