Na lotnisku w Brukseli o artykule 7 i praworządności w Polsce mają rozmawiać szef polskiej dyplomacji i wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. Do spotkania Jacka Czaputowicza i Fransa Timmermansa w nietypowych okolicznościach ma dojść w niedzielę - ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
Obie strony próbują się umówić na spotkanie - podały źródła w Komisji Europejskiej zaznaczając, że nie mogą podać szczegółów. Dziennikarka RMF FM ustaliła jednak, że chodzi o spotkanie dosłownie w biegu między przylotem ministra Czaputowicza do Brukseli na poniedziałkowe posiedzenie unijnych ministrów spraw zagranicznych a wylotem Timmermansa do Sofii. Takie spotkanie odbyłoby się prawdopodobnie w saloniku ViP-ów na lotnisku.
To dosyć zabawna i niestandardowa forma spotkania przypominająca raczej filmy z Jamsem Bondem niż poważne negocjacje w kwestii praworządności. W każdym razie widać wyraźnie, że obu stronom zależy, aby porozmawiać w cztery oczy.
Wczoraj Czaputowaicz dosyć niefortunnie zapowiedział swoje spotkanie z Timmermansem w sprawie art. 7 Traktatu o UE. Zwróciłem się także do pana przewodniczącego (KE) Fransa Timmermansa o spotkanie, jeżeli jest to możliwe. Będę bowiem w przyszłym tygodniu w poniedziałek w Brukseli. Nie mam jeszcze odpowiedzi, czy jest to możliwe - powiedział szef polskiego MSZ.
Kilkanaście minut później źródła w Komisji Europejskiej poinformowały dziennikarzy w Brukseli, że spotkanie nie jest możliwe, bo Timmermansa nie ma w poniedziałek Brukseli.
Wiceprzewodniczący otrzymał zaproszenie ministra spraw zagranicznych i cieszy się z możliwości kontynuowania dialogu. Obie strony uzgodnią dogodną datę spotkania - podało wówczas źródło w Komisji Europejskiej.
Spotkanie szefa MSZ Jacka Czaputowicza z wiceszefem KE Fransem Timmermansem w Brukseli wstępnie planowane jest na niedzielę - poinformował PAP resort dyplomacji.
Szef polskiego MSZ poinformował w poniedziałek podczas wizyty w Bułgarii, że zwrócił się do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej o spotkanie. Czaputowicz był pytany na konferencji prasowej w Sofii po swoim spotkaniu z minister spraw zagranicznych Bułgarii Ekateriną Zachariewą, czy uzyskał od niej jakąś deklarację w kwestii uruchomionej przez Komisję Europejską wobec Polski procedury z art. 7 unijnego traktatu.
Bułgaria sprawuje półroczne przewodnictwo w Radzie UE od początku roku. W tym czasie będzie odpowiedzialna za procedowanie przez Radę wszczętego w grudniu przez Komisję Europejską postępowania przeciwko Polsce z art. 7. unijnego traktatu.
Przedstawiłem wstępne stanowisko Polski odnośnie tego problemu. Zadeklarowałem, że wkrótce zostanie ono przedstawione na piśmie prezydencji, Komisji Europejskiej, a także państwom członkowskim - oświadczył Czaputowicz. Podkreślił, że Polska nastawiona jest na dialog w tej sprawie.
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans powiedział na konferencji, że cieszy się, że nowy polski minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz szuka z nim dialogu. Zaznaczył, że to krok we właściwym kierunku.
Timmermans powiedział, że dowiedział się z mediów, iż nowy szef polskiego MSZ przyjeżdża do Brukseli i chce się z nim spotkać. Nawiasem mówiąc, wyjeżdżam w niedzielę po południu na spotkanie COSAC (Konferencji Komisji do Spraw Unijnych Parlamentów UE - PAP) do Sofii. (Czaputowicz) przyjeżdża do Brukseli, jak sądzę, w niedzielę po południu. Będę się starał, zanim wylecę, spotkać się z nim - powiedział.
Chciałbym poznać jego poglądy, jak widzi te kwestie (dotyczące praworządności - PAP), będą go słuchał uważnie. Cieszę się z faktu, że szuka dialogu ze mną. To krok we właściwym kierunku - powiedział Timmermans.
Jak dodał, "zanim zacznie się negocjować, trzeba rozmawiać". Fakt, że on chce ze mną rozmawiać jest pozytywnym znakiem. Zobaczymy, w którym kierunku to pójdzie - zaznaczył.
(ph)