Szwecja przeznacza cztery miliony koron, to jest około 630 tys. USD, na wzmocnienie ochrony mniejszości żydowskiej w tym kraju - informuje Associated Press. Nie wiadomo, na co konkretnie zostaną przeznaczone te środki.

Minister integracji Erik Ullenhag ostrzegał, że jeśli nie zostaną wprowadzone specjalne środki bezpieczeństwa, "istnieje ryzyko, że ludzie nie ośmielą się chodzić do synagog w Szwecji".

AP zwraca uwagę, że w Szwecji nastąpił znaczny wzrost aktów antysemityzmu, w tym prześladowań, przemocy i wandalizmu - po inwazji Izraela na Strefę Gazy w 2009 roku. Wielu szwedzkich Żydów mówi, że doświadczali w ostatnich latach narastającej wrogości, zwłaszcza w Malmoe na południu kraju, gdzie szybko rośnie liczba muzułmanów.

Szacuje się, że społeczność żydowska w Szwecji liczy około 20 tys. osób.