Pasażerski pociąg jadący przez północną Szwecję wjechał w stado reniferów w pobliżu osady Kaitum. Jak informuje krajowa Administracja Transportu, 48 zwierząt zginęło.

W Laponii, gdzie doszło do wypadku, hodowla reniferów jest jednym z filarów gospodarki. Zabite stado szło po zaśnieżonych torach w tym samym kierunku, w którym jechał pociąg. Zwierzęta po kolei wpadały pod koła.

Jeśli jedzie się samochodem za reniferem, zwierzę biegnie przed pojazdem i nie usunie się na bok. Pociąg potrzebuje ponad kilometra, aby się zatrzymać - tłumaczył szef Szwedzkiej Administracji Transportu.