Według południowokoreańskiego Sztabu Generalnego Korea Płn. wystrzeliła w piątek dwa pociski balistyczne średniego zasięgu z wyrzutni mobilnej w pobliżu miasta Sinchon. Jeden przeleciał 800 km i wpadł do Morza Japońskiego, drugi mógł eksplodować w powietrzu.

Na razie trudno ustalić okoliczności wystrzelenia drugiego pocisku. Najprawdopodobniej rozpadł się on na wysokości 17 km nad ziemią. Sprawa jest wyjaśniana - powiedział przedstawiciel Sztabu. Amerykańskie źródła wojskowe potwierdziły, że odnotowały fakt wystrzelenia przez Koreę Płn. rakietowego pocisku balistycznego w kierunku Morza Japońskiego. Najprawdopodobniej był to pocisk średniego zasięgu.

Do wystrzelenia pocisku doszło w piątek o godz. 5:55 czasu lokalnego - podała południowokoreańska agencja Yonhap.

Poprzednia próba Korei Płn. z rakietowymi pociskami balistycznymi miała miejsce 9 marca. Korea Północna wystrzeliła wówczas dwa rakietowe pociski balistyczne krótkiego zasięgu ze swej bazy wojskowej w pobliżu miasta Wonsan.

Pjongjang kontynuuje próby z rakietami balistycznymi, mimo przyjętej 2 marca przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która zdecydowanie zaostrzyła sankcje wobec Korei Płn. Rezolucja ta była odpowiedzią na przeprowadzony przez ten kraj 6 stycznia kolejny test z bronią nuklearną. Ponadto w lutym Korea Płn. wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która umieściła na orbicie okołoziemskiej satelitę.

Rezolucje ONZ zabraniają Korei Płn. prób z bronią jądrową oraz testów z rakietami balistycznymi. Nie zważając na te zakazy, Pjongjang nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia swego potencjału wojskowego, w tym nuklearnego.

10 marca przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un oświadczył, że jego kraj zminiaturyzował ładunki jądrowe by następnie zainstalować je na międzykontynentalnych pociskach balistycznych.

Aktywność militarna komunistycznej Korei Północnej jest źródłem coraz poważniejszych napięć w regionie. Wywołuje niepokój sąsiednich państw.

Japonia potępia wystrzelenie pocisków przez Koreę Płn.

W wystąpieniu przed parlamentem premier Japonii określił wystrzelenie pocisku balistycznego "jako skrajnie problematyczne" i zażądał, aby Pjongjang powstrzymał się od takich działań. Zapowiedział, że Tokio wdroży mechanizmy monitoringu i wczesnego ostrzegania.

Szef japońskiego rządu powiadomił, że władze tego kraju złożyły oficjalny protest w sprawie wystrzelenia pocisków rakietowych za pośrednictwem swojej ambasady w Chinach.

Działania Pjongjangu spotkały się też z ostrą krytyką Stanów Zjednoczonych. Departament Stanu zaapelował, aby władze Korei Płn. odstąpiły od tego rodzaju działań i skoncentrowały się na wypełnianiu swych międzynarodowych zobowiązań. W oświadczeniu podkreślono, że Stany Zjednoczone potwierdzają gotowość wystąpienia w obronie swych sojuszników, jeśli zajdzie taka potrzeba.