Władze holenderskie odkryły sale tortur ukryte w kontenerach, używanych do transportu morskiego. Aresztowano sześć osób, podejrzanych o porwania i branie zakładników.

Holenderska policja odkryła w Wouwse Plantage, na południe od Rotterdamu, sześć kontenerów, które zostały przekształcone w cele więzienne, w tym salę tortur. Znaleziono też broń, a także sekatory i nożyce do przycinania krzewów. 

W każdej "celi" były kajdanki przytwierdzone do sufitu i ścian kontenera, którego ściany były wyłożone panelami dźwiękoszczelnymi oraz folią.

W jednym z kontenerów odkryto stary fotel dentystyczny, a także torbę z narzędziami, które najprawdopodobniej służyły do torturowania ludzi: sekator, nożyce do przycinania gałęzi, piłę, skalpele, szczypce, dodatkowe kajdanki, taśmę, kominiarki oraz czarne bawełniane worki na głowę.

W kontenerach były zamontowane kamery do monitoringu.

Aresztowano sześć osób, podejrzanych o porwania i branie zakładników. Kim są - tego nie ujawniono.  

Policja znalazła także dostawcze vany, dwa bmw oraz broń, w tym chińską wersję AK-47.

Dokonanie tego odkrycia było możliwe dzięki przejęciu przez policję Holandii i Francji infrastruktury firmy EncroChat, która produkowała "bezpieczne telefony", z których korzystały prawie wyłącznie organizacje przestępcze. Szacuje się na całym świecie korzysta z nich 60 000 ludzi powiązanych ze światem przestępczym.

AFP pisała kilka dni temu o "prawdziwym trzęsieniu ziemi dla świata przestępczości zorganizowanej".

Władze holenderskie zwróciły uwagę, że infiltracja EncroChat pozwoliła zapobiec "dziesiątkom brutalnych czynów przestępczych", w tym porwaniom, morderstwom czy strzelaninom. Według tych władz, "szokujące jest, z jaką łatwością i bez skrupułów tego rodzaju poważne przestępstwa były dyskutowane i planowane" w sieci EncroChat.

W samej tylko Holandii dochodzenie doprowadziło do aresztowania "ponad 100 podejrzanych", przejęcia "ponad 8 ton kokainy i 1,2 tony metamfetaminy w kryształach", likwidacji "19 laboratoriów narkotyków syntetycznych" i konfiskaty "dziesiątek sztuk automatycznej broni, luksusowych zegarków, 25 samochodów, w tym niektórych z tajnymi schowkami", a także "prawie 25 mln euro w gotówce".