Amerykańskie samoloty bojowe przechwyciły w pobliżu Alaski sześć rosyjskich maszyn wojskowych - poinformowała agencja AFP, powołując się na amerykańskie władze. Kilka dni wcześniej dwa rosyjskie samoloty bojowe naruszyły w tym tygodniu przestrzeń powietrzną Szwecji.

Dwa rosyjskie myśliwce MIG-35 w towarzystwie dwóch samolotów-cystern i dwóch bombowców wleciały w pobliżu Alaski w tzw. strefę identyfikacyjną przed amerykańską przestrzenią powietrzną, nie naruszając jednak tej ostatniej.

Nie doszło do żadnego incydentu, a rosyjskie maszyny opuściły obszar w pobliżu Alaski. To pierwsze od wielu lat takie zdarzenie na tym rejonie - powiedział agencji AFP pragnący zachować anonimowość przedstawiciel sił zbrojnych USA.

Z kolei w piątek szwedzkie MSZ poinformowało, że dwa rosyjskie samoloty bojowe wleciały w przestrzeń powietrzną Szwecji w środę, w rejonie na południe od bałtyckiej wyspy Olandia. 

Szwedzki rząd uznał incydent za "poważne naruszenie" i złożył protest na ręce ambasadora Rosji.

(abs)