Interwencja Rosji na Ukrainie i inne działania Rosjan na świecie mogą doprowadzić do kolejnej zimnej wojny między Waszyngtonem a Moskwą - oświadczył szef amerykańskiego wywiadu James Clapper. Według niego, Rosjanie mogą kontynuować "wiele agresywnych działań", by bronić swego "statusu światowej potęgi".

Interwencja Rosji na Ukrainie i inne działania Rosjan na świecie mogą doprowadzić do kolejnej zimnej wojny między Waszyngtonem a Moskwą - oświadczył szef amerykańskiego wywiadu James Clapper. Według niego, Rosjanie mogą kontynuować "wiele agresywnych działań", by bronić swego "statusu światowej potęgi".
Prezydent Rosji Władimir Putin /ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/POOL /PAP/EPA

Możemy znaleźć się znowu w spirali (wydarzeń) przypominających zimną wojnę - powiedział James Clapper, przedstawiając na forum komisji sił zbrojnych Senatu USA doroczną ocenę zagrożeń, sporządzoną przez agencje wywiadowcze.

Myślę, że Rosjanie mają obsesję na punkcie NATO - stwierdził. Bardzo obawiają się powstrzymywania i oczywiście bardzo obawiają się obrony przeciwrakietowej, która służyłaby unieszkodliwieniu istoty ich (...) wielkiej potęgi, czyli arsenału nuklearnego - powiedział.

Nawiązując do aneksji Krymu, szef amerykańskiego wywiadu przypominał, że prezydent Rosji Władimir Putin jest "pierwszym przywódcą od (Józefa) Stalina, który powiększył rosyjskie terytorium".

Według Clappera, Rosjanie "wprowadzili też wojnę informacyjną na nowy poziom", "publikując informacje nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd, by zdyskredytować Zachód".

W pisemnym raporcie Clapper podkreślił także, że Rosja rozwija swój potencjał przeprowadzania cyberataków, które mają być wymierzone głównie w kluczową infrastrukturę, taką jak sieci energetyczne czy transportowe. Rosyjskie cyberoperacje mogą być wymierzone w amerykańskie interesy - dodał.

(edbie)