"Donald Tusk jest jedynym kandydatem Europejskiej Partii Ludowej na przewodniczącego Rady Europejskiej - oświadczył szef frakcji EPL w europarlamencie, niemiecki europoseł Manfred Weber. "Polski rząd znowu kieruje się wyłącznie potrzebami polityki wewnętrznej. Każdy kolejny atak na D.Tuska będzie szkodził interesom Polski" - dodał.

"Donald Tusk jest jedynym kandydatem Europejskiej Partii Ludowej  na przewodniczącego Rady Europejskiej - oświadczył szef frakcji EPL w europarlamencie, niemiecki europoseł Manfred Weber. "Polski rząd znowu kieruje się wyłącznie potrzebami polityki wewnętrznej. Każdy kolejny atak na D.Tuska będzie szkodził interesom Polski" - dodał.
Donald Tusk /PAP/Wiktor Dąbkowski /PAP

Jak poinformował Weber, EPL zadecyduje w tym tygodniu o ewentualnym wykluczeniu z szeregów partii usuniętego już z PO europosła Jacka Saryusz-Wolskiego, jeśli podtrzyma on swoją kandydaturę na szefa Rady Europejskiej.


Wcześniej Saryusz-wolski zadeklarował, że zostaje w Europejskiej Partii Ludowej, mimo że został wykluczony z PO. W serii wpisów opublikowanych na Twitterze Saryusz-Wolski oskarżył swoich byłych kolegów partyjnych z PO o rozpętanie kampanii przeciw Polsce, a byłego premiera Donalda Tuska o nielojalność wobec kraju. 

"Międzynarodowe stanowiska to nie lekarstwo na kompleksy płytko i klęcznikowo zokcydentalizowanej części polskiej elity, a instrument państwa" - napisał Saryusz-Wolski. "Przeraża że nikt nie dopuszcza innych motywacji niż karierowo-ambicjonalnych. Atrofia myślenia państwowego" - zauważył. 

(mn)