"Święty ogień" z Jerozolimy przyleciał rządowym samolotem do Bułgarii. To już szósty raz delegacja świętego synodu Bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej poleciała do Izraela, razem z wysłannikami innych kościołów prawosławnych. Czekają w Bazylice Grobu Pańskiego na ogień, który rzekomo samoistnie pojawia się na płycie grobu.

Ogień transportowany jest w specjalnym ogniotrwałym pojemniku. Samolot z Jerozolimy ląduje w Płowdiwie i Sofii, skąd ogień jest przewożony dalej do wszystkich świątyń w kraju, w których odbywają się msze wielkanocne.

Po raz pierwszy w tym roku w składzie delegacji, która udała się do Jerozolimy, obok członków świętego synodu, była kobieta - matka przełożona klasztoru z podsofijskiego miasteczka Bankia Filotea.