Władimir Putin jako święty obrazek. Ikony z podobizną rosyjskiego prezydenta sprzedawane są na lotnisku Pułkowo - głównym lotnisku Sankt Petersburga.

Służby rosyjskiego prezydenta twierdzą, że Putin nie zgadza się na umieszczanie swej podobizny na ikonach, ani na podobną formę kultu.

To niestosowne i w ogóle trudno to nazwać ikoną - zareagował rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow.

Jednak wizerunek Putina jest wykorzystywany od dawna. Kupić można nie tylko mocny alkohol o nazwie Putinka. Długopisy, zegarki czy kalendarze z twarzą Władimira Putina sprzedawane są nawet podczas jego corocznej konferencji prasowej.

Przeciwko takiej formie promowania prezydenta Rosji nikt nigdy żadnych zastrzeżeń nie zgłaszał. We wsi Bolszaja Jelnia od 2005 roku jest chram Putina oraz sekta jego wyznawców. Matuszka Fotinja, a w rzeczywistości Swietłana Frołowa założyła sektę w prywatnym domu, pełniącym teraz rolę "świątyni". Kobieta przekonuje, że Putin był wcześniej władcą Rusi Kijowskiej. Ikona Putina, jaka znajduje się w tym pseudochramie, 8 lat temu nawet "zapłakała".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosyjski polityk atakuje nasz kraj. "Polska milczącym wspólnikiem agresora"

Opracowanie: