Stworzenie unijnego "gabinetu rządowego do spraw ekonomicznych" zaproponuje prezydent Sarkozy na dzisiejszym szczycie europejskim w Brukseli. Tak przynajmniej twierdzi francuska stacja telewizyjna "L.C.I.". To jednak nie jedyna propozycja Francji, która przewodzi Unii do końca tego roku.

Sarkozy chce, by członkowie Unii poparli przygotowany przez niego projekt uzdrowienia światowego systemu finansowego, który ma zostać przedstawiony za tydzień na szczycie 20 najważniejszych mocarstw w Waszyngtonie.

Zakłada on m.in. wprowadzenie kodeksu wynagrodzeń maklerów, który miałby przeciwdziałać przeprowadzaniu zbyt ryzykownych transakcji giełdowych, zaostrzenie walki z rajami podatkowymi i wprowadzenie mechanizmów gwarantujących międzynarodowa stabilność walutową. Francuski przywódca pragnie również wznowić unijne negocjacje w sprawie partnerstwa z Rosją.