Co najmniej trzy osoby zginęły, a pięć zostało rannych po strzelaninie w fabryce urządzeń elektrycznych szwajcarskiej grupy ABB w Saint Louis w stanie Missouri. Ogień otworzył jeden z pracowników, uzbrojony w karabin i pistolet.

Do strzelaniny doszło rano, gdy do pracy przyszła nowa zmiana. W fabryce znajdowało się wtedy 40-50 ludzi.

Na razie nie wiadomo, czy napastnik jest wśród zabitych lub rannych. Nic też nie wiadomo o jego motywach. Jak podają władze, trzy spośród poszkodowanych osób są w stanie krytycznym.