Dziesiątki odwołanych lotów to efekt rozpoczętego wczoraj strajku pracowników linii lotniczych Air France. Z paryskiego lotniska, Charlesa De Gaulla, nie odleciały samoloty między innymi do Genewy, Londynu, Beirutu, Wiednia i Waszyngtonu. Protestujący związkowcy domagają się podniesienia płac i lepszych warunków pracy. Protest ma potrwać do poniedziałku.

Air France zapowiedziało, że w najbliższych dniach zostanie odwołanych około 30 procent lotów.

Strajk objął przede wszystkim połączenia krajowe i europejskie. Air France zaleciło klientom, by przed udaniem się na lotnisko zasięgnęli w Internecie informacji, czy ich samolot rzeczywiście odleci. W razie odwołania lotu pasażerom będzie przysługiwać darmowa zmiana rezerwacji lub zwrot kosztów biletu.