W stolicy Iranu, Teheranie, doszło do starć zwolenników opozycji z Gwardią Rewolucyjną. Tysiące osób wyszło na ulice, wykrzykując antyrządowe hasła. Portal internetowy Rahesabz poinformował, że służby bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego. Jak podała agencja Reuters, potwierdzenie tych informacji z niezależnych źródeł jest niemożliwe, gdyż władze irańskie zabroniły zagranicznym mediom relacjonowania protestów.

Irańscy szyici uczestniczą w uroczystościach religijnych, których kulminacja nastąpi w niedzielę, gdy obchodzona będzie Aszura - upamiętnienie śmierci imama Husajna, wnuka proroka Mahometa w bitwie, która przypieczętowała rozłam między szyitami a sunnitami. Agencja AP podała, że przywódcy opozycji irańskiej od kilku miesięcy wykorzystują święta i inne symboliczne daty do organizowania demonstracji antyrządowych.

Napięcie w Iranie rośnie od śmierci w minioną sobotę dysydenckiego duchownego ajatollaha Hosejna Alego Montazeriego. Siły bezpieczeństwa wielokrotnie ścierały się ze zwolennikami opozycji, usiłującymi organizować uroczystości żałobne.