Zanieczyszczenie w stolicy Chile, Santiago, osiągnęło poziom krytyczny i władze miasta wprowadziły stan wyjątkowy. Polega on na ograniczeniu ruchu samochodów oraz zawieszeniu działalności tych firm, które najbardziej zatruwają środowisko.

Przez trzy ostatnie dni zawiodły wszelkie mniej radykalne metody ograniczania zanieczyszczania powietrza, które w niedzielę osiągnęło poziom krytyczny. Odwołane zostały wszelkie imprezy w plenerze poza rozgrywkami piłki nożnej odbywającymi się w ramach Pucharu Ameryki.

Ograniczenia ruchu obejmą 40 proc. samochodów wyposażonych w katalizatory i 80 proc. aut, które ich nie mają. Zakaz obowiązuje od godziny 7.30 czasu lokalnego do godz. 21. Zawieszona będzie działalność około 3 tys. firm.

Wyjątkowy poziom zanieczyszczenia powietrza jest pochodną braku opadów. W regionie Santiago de Chile panuje w czerwcu najgorsza susza od 1986 roku.

Liczące 6,3 mln mieszkańców Santiago de Chile położone jest w otoczonej przez wysokie góry dolinie i stało się jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast Ameryki Łacińskiej, między innymi ze względu na brak wiatrów, które mogłyby oczyścić dolinę.

(mal)