Srebrna piersióweczka z Titanica została sprzedana na aukcji za 76 tys. funtów. Przy okazji świat dowiedział się o wzruszającej historii, jaka jest z nią związana.

Srebrna piersióweczka z Titanica została sprzedana na aukcji za 76 tys. funtów. Przy okazji świat dowiedział się o wzruszającej historii, jaka jest z nią związana.
Wystawa "Titanic the Exhibition" w Krakowie. Na ekspozycji zaprezentowano ponad 200 oryginalnych przedmiotów wydobytych z wraku Titanica / Jacek Bednarczyk /PAP

Niewielka butelka na alkohol należała do pasażerki pierwszej klasy, pani Hellen Churchill Candee. Tuż przed zatonięciem statku kobieta wręczyła ją przyjacielowi w przekonaniu, że ten ma większe szanse przeżycia. W rzeczywistości to kobieta została uratowana z katastrofy. Mężczyzna zginął. Buteleczkę wydobyto z morzą wraz z jego ciałem.

Titanic zatonął po zderzeniu z górą lodową w 1912 roku. W katastrofie zginęło ponad 1500 osób. Na aukcji sprzedano także kamizelkę ratunkową pochodzącą ze statku. Podczas licytacji osiągnęła ona cenę 45 tys. funtów. List napisany przez stewarda pracującego na pokładzie liniowca znalazł nabywcę za 38 tys.

Pamiątki po Titanicu nadal cieszą się olbrzymią popularności wśród kolekcjonerów. To głownie przedmioty wyłowione z morza przez osoby uczestniczące w akcji ratunkowej lub ocalone z katastrofy przez pasażerów, którzy przeżyli.

Opracowanie: