Nawet 30 tysięcy ludzi zostało uwięzionych przez zaspy śniegu w alpejskich kurortach narciarskich w północnych Włoszech, Francji i w Szwajcarii.

Włoskie media alarmują, że Cervinia została pokryta dwumetrową warstwą świeżego śniegu. Służby górskie ostrzegają przed możliwością zejścia lawin. W resorcie utknęło 10 tysięcy ludzi.

Dwie godziny poświęciłem na odkopywanie auta spod śniegu po to tylko, żeby się dowiedzieć, że drogi są nieprzejezdne. Utknęliśmy tu. Nasz urlop jest zrujnowany - powiedział gazecie "La Stampa" jeden z turystów.

Niektóre drogi są zasypane, inne zamknięte przez policję ze względu na zagrożenie lawinowe.

Zasypany śniegiem jest największy w Europie ośrodek narciarski - Val Thorens we Francji. Lokalne media twierdzą, że jest tam nawet 20 tysięcy turystów, którzy nie mogą się z niego wydostać z powodu zamkniętych dróg.

Także w szwajcarskich kantonach Valais i Bernese Oberland z powodu śniegu zablokowanych jest wiele dróg i torów kolejowych. 

(j.)